podchodzimy do tego bez napinki. Da się wjechać to wjedziemy, nie da się to nie wjedziemy. Ma być fun i banan na gębie. W zeszłym roku wjeżdżaliśmy na borżawę nie od strony wyciągu tylko inaczej i w pewnym momencie było zbyt hardkorowo i odpuściliśmy. Spoko, nie jesteśmy wariatami

Jak będziemy na miejscu to będziemy próbować ...