Ja mam inny... Blaszany taki, ameliniowy. Dodający +15 do dlugosci prącia. Na pewno ze 100 kilo udzwignie, przynajmniej tyle chyba mialem zaladowane w Pamirze.
W Mongolii mniej, bo w Kiachcie Dakary E09 zdjąłem z niego, wiec mu zeszło z 80 kg obciążenia...
Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka