Miałem okazje kiedyś kupić Afryke na forum

silnik padł kompletnie po 3 tys km.
Od początku miałem pomoc od właściciela w następstwie czego otrzymałem zwrot większej części kosztów. Bez proszenia ! I tego sobie i wam na przyszłość życzę , trzeba tylko pamiętać ze żeby takie zachowanie było powszechne to musimy zaczac również od siebie i w takiej sytuacji gdyby nas sprzęt spaprał się przez wadę ukrytą nowemu nabywcy - również ponieść koszty.
Życzę Ci powodzenia , ale jak rzeczywiście okaże się ze silnik jest szrot - to nalegałbym na odkup jej od Ciebie przez poprzedniego właściciela lub zwrot kosztów naprawy . Masz do tego prawo .
Powodzenia !