Hej,
Dojechalem do Dorohuska w tempie ekspresowym. Nie zmoklem i wogole wszystko OK. Wlasnie jestesmy po swiatecznym sniadaniu na pozegnanie cywilizacji. Trzymajcie sie wszyscy. A zwlaszcza Lepianka!
I na mandarynke mi uwazac! Ze tez ja jej nie zamknalem

To pisałem ja, Jarzabek, znaczy lepi, goscinnie od wiecie kogo