Hmm, a mnie w tym motocyklu drazni, ze jak jade sobie spokojnie (np. 2500 obrotow) i chce wyprzedzić, to on wiatr w zagle zlapie dopiero przed 4000 obr.
Kurcze, to jednak XT600 był prawdziwym tajfunem mocy i już 100 obrotow powyżej luźnych obrotow była istna fontanna niutonometrów!!!
|