Pawel, cieszymy sie ze sie podoba, a z tym szacunem to bym nie przesadzal, bo jakbysmy jechali jakimis nowymi autami, to to bym zrozumial. A golf i lublin? Siadasz, jedziesz i wracasz. Nudno, bo nic sie nie psuje.
A jak wyglada w Lublinie? Prawie jak w kinie...
ps. Reka sie trzesla temu operatorowi, bo bylo rano wczesnie i jeszcze nie przyjal dawki kawowki uspokajajacej
__________________
Za dwadzieścia lat
bardziej będziesz żałował
tego czego nie zrobiłeś,
niż tego co zrobiłeś.
Ostatnio edytowane przez fassi : 28.09.2018 o 10:52
|