O fiatach i maluchach tez 10 lat temu mówili, że nigdy nie będą klasykami. A dziś, w telewizji pokazują jak ludzie kupują 126p za 8 tys zł i więcej. Kiedyś okazyjnie nabyłem Gazele na chodzie z papierami, jak ją pokazali na monecie z Orlenu to cena bardzo skoczyła w górę, nie spodziewałem się że wartość przez te 10 lat tak wzrośnie. Dzisiaj hipster jest w stanie zapłacić szalone pieniądze za WSK, tylko po to żeby się przejechać w za krótkich spodniach wokół placu Zbawiciela. Dlatego teraz jak mam okazje kupić cokolwiek starszego niż 25-30 lat ( w dobrej cenie oczywiście) to od razu biorę, stawiam na strychu i przykrywam kocem

Wole tak zainwestować niż dać kasę do banku, bo bankom nie wierzę jak psom zdziczałym.