Nie ma chyba uniwersalnej podpowiedzi. Jeździj w takich ciuchach, które byś chciał mieć na sobie, kiedy się przewrócisz.
W lato to najfajniej by było ''na Włocha'' jeździć w szortach i japonkach

ale...
Prawdopodobieństwo upadku w czasie dojazdu do pracy jest wyższe ze względu na natężenie ruchu niż w czasie jazdy w trasie. Jeżdżę w dżinsach z Kevlarem, buty górskie za kostkę i kurtka z Cordury.