największy problem jest oczywiście w źródle powietrza.
ALE
nawet malutką sprężarką możesz coś poczyścić /kiedyś były w lidlu pistolety i taki mam, jak również metalowy z zasysaniem inżektorowym/ i oczywiście nie usuniesz w ten sposób grubej farby itd, ale do odświeżania niewielkich elementów aluminiowych zwłaszcza jest jak najbardziej OK.
10 lat temu kupiłem małą marketówkę i poza wymianą presostatu wciąż działa. żeby coś psiknąć styknie.
do ałerografu zrób sobie sprężarkę z lodówkowego agregatu. dodatkowo będziesz miał pompę próżniową jakby coś trza było wymóżdżyć.
ja ostatnio przez formowanie próżniowe na mokro właśnie zrobiłem piękniastą kaburę do swojego colta snubnose

dzięki za skórę killjoy

po latach się przydała
m