Dobra , nic już nie wiem

Idę dzisiaj pooglądać jak te sprzęty wyglądają na żywo. Co do smartfona to jestem na NIE (choć mam świadomość że to właśnie tym pewnie już wkrótce skończą się aparaty kompaktowe)
Aparat potrzebuje na wakacje i do "lasu" , nie jest gadżeciażem (proszę bez obrazy

) , nie jestem również "niewolnikiem" telefonu . Jak mam aparat w łapach , nawet słaby ale aparat , to czuję że dzieje się coś fajnego (no nie potrafię tego inaczej opisać)
Dlaczego w ogóle chcę zmienić naszego "staruszka" , ano dlatego że z wiekiem coś mu się porobiło i bardzo kiepsko ostrzy przy słabym oświetleniu i ten "parametr" jest dla mnie najważniejszy , o czym zapomniałem wspomnieć w poprzednich postach. Taka łooo filozofia ma