To co widać na Twoim filmiku to pojazd ze wsi pod krzyż nad jeziorkiem i na szczyt Farcaul. Mi do szczytu brakło ze 200 m żeby wjechać tam Africą, ale nie polecam bo można sobie zrobić bardzo łatwo ku ku jak kloc zrobi rolkę. Jest parę możliwości wjazdu różnymi ścieżkami z kilku miejsc, które przed połoninami łączą się w dwa główne szlaki prowadzące na szczyt.
U Vasila, miejscówka ok, jedyna rzecz o której pamiętaj to benzyna, żeby nie jeździć codziennie do Petrovej tankować bo to 35 km tam i na zat. Jeden z szlaków prowadzących na szczyt zaczyna się za pensjonatem Vasyla. Jego syn mówią po angielsku, fajny chłopak, ale zapierdala strasznie na trzysetce. W tamtej okolicy zaczyna się piękny szlak, który prowadzi aż do Vatra Dornei, jedna z piękniejszych i najdłuższych tras jaką przejechałem w RO, nie mam tego w gps ino w głowie. Latem zeszłego roku nie udało nam się do niej wbić, tam gdzie kilka lat wstecz była ścieżka, obecnie płynie strumień na podjeździe i jest zawalane telewizorami i pniami drzew.
Trasy z Enduromani nie są wyjątkowo trudne, przejechałem ich kilka Africą, Możesz pojechać do Brebu Nou i tam nocować w bazie enduromani, jazdy masz na tydzień, wykup winietkę i możesz na legalu śmigać, masz tez do dyspozycji skromny warsztat z narzędziami w razie w. Jak chcesz bezstresowo pojeździć mając gdzieś planowanie i powroty bo z jakiś powodów nie da się przejechać, zaangażuj miejscowego przewodnika, nie znając terenu i nie mając sprawdzonych tras to najlepsza opcja. W necie znajdziesz mejla, napisz i co i kiedy chcesz robić, pamiętam że po niemiecku mówią b.dobrze.
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać
I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier
Wypierdalać.
|