Według mojej opinii, krótko szybko i zwięźle !
Detale takie jak daszek i "lotka" (jak zwał tak zwał), wykonane są z materiału godnego pożałowania. Łamie się cholerstwo i tyle, rady na to nie ma (taśma izolacyjna nic więcej).
Skorupa jeżeli chodzi o wytrzymałość, według mnie sprawdza się. (tzn. 60km/h - lot nad przednią szybą, ale uderzenie o ziemię !)
Z początku kask urywa uszy (myślę, że jak większość), ale po tygodniu ( jak bólu już się nie czuje ) jest fajnie.
W kasku tak czy tak spokoju się nie zazna, wystarczy głowę obrócić i świszczy jak głupi :/
Wykończenie środka, jest w porządku.
Jeżeli chodzi zaś o szybę, to trochę przy paruję , mój model zaś nie chce się domknąć sam z siebie. Trzeba łapą docisnąć i siedzi !
Ergo: na gwarancje nie chcą wziąć, chociaż kask upadł a nie uległ żadnym większym siłom, ułamana w/w lotka i daszek (którego chyba trzeba spawać). Ale nadal zapraszają mnie do zakupu części zamiennych.
Ciekaw jestem tylko jak wymienić "lotkę" która trzyma się na wkręcie i 3-ech kroplach kleju, skoro nie da się wybebeszyć środka...
Jego plus: fajnie wygląda i ...
Pozdrawiam ja i Kilkonóg !
P.S: Za cenę 1000,- myślę, że można było kupić "coś" lepszego. No chyba, że mi się dostała taka sztuka :/ .
__________________
Znam Kilkunoga
Ostatnio edytowane przez AnubisXRV : 17.06.2009 o 03:11
|