No to prawie pewne już jest, że wyjazd jednak wypali. Silnik w aucie zapakowany i jakoś tak od rzeczy zaczyna gadać, leje jeszcze pompka paliwa, układ chłodzenia, przekładnia kierownicza i ch... wie co jeszcze ale jutro się wymieni i powinno być piknie. Kole 5 rano w sobote wylatuje, potem trasa jak pisałem i kole środy-czwartku mam zamiar zameldowywać się w okolicach południa Bułgarii na wypaśnych kanikułach u jednek afrykańskiego ziomala. Jak kolege ziomala namówie to dalej, po zakończeniu turnusu na full wypasie polecimy na dwie terenufffki /on ma zamiar lecieć "autem z gwiazdą" ale nic straconego, postaram się go namówić na wyjazd bardziej offową furą albo Ja zmienie trase na tym odcinku w wersje "lait"/. Trzymta kciuki bo wyjazd katamaranem bezpośrednio po rrrymoncie nie jest najlepszym pomysłem - POZDRAWIAM
Ostatnio edytowane przez Pawel_z_Jasla : 18.06.2009 o 00:20
|