Łańcuch to : DID 525 V8 - nie wiem czy to szczyt wytrzymałości , po umyciu nic mu nie można zarzucić . Chociaż moja wieloletnia przerwa z moto powoduje u mnie brak "obycia" , a wymienianie wszystkiego na nowe w przypadku posiadania wątpliwości powoduje już zgrzyty rodzinne.
Z drugiej strony.... jest zawsze bezpieczeństwo.
Dodam dla zainteresowanych , że ustawiłem wczoraj zawieszenie tylne , a do lag nabiłem powietrze
0,45 ( nie wiem czy to dużo , czy mało - ale jest lepiej na moją mase )
Nie zabierajcie sprzętu na poligon.
Ostatnio edytowane przez Sławekk : 19.06.2009 o 09:03
|