Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30.04.2019, 23:03   #24
bukowski
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Douro, Douro, Douro.

Ten dzień był jednym z najlepszych, jakie zdarzyło mi się przejechać motocyklem w życiu. Do najpiękniejszych dróg w Maroko, Pamirze, na Trollstigen w Norwegii, w Alpach, Toskanii, Umbrii, do agrafek na Transfogarasy i Transalpinie dołączam Douro. Odlot. Średnio 12 zakrętów na kilometr; offowo jest tak sobie, bo sporo dróg kończy się ślepo przy rzece albo w czyjejś winnicy, ale szutrówek jest multum.
Poniższą mapę zjechaliśmy mniej więcej od prawej strony wzdłuż rzeki do Pinhao, potem północną częścią przez park narodowy Tua; razem 200 kilometrów, 10 godzin i - z rachunku wynika - ponad 2000 winkli.

7_mapa.jpg

Resztę niech opowiedzą zdjęcia. Niezwykły krajobraz, przez większą część drogi w zasięgu wzroku jakieś 40-60 km przestrzeni zmienionej przez człowieka w piękny sposób. Dolina Douro to czwarte Unesco Heritage na naszej drodze.


7_douro_2.jpg

7_Douro.jpg

7_Douro_3.jpg

7_Douro_4.jpg

7_Douro_5.jpg

7_Douro_6.jpg

7_Douro_7.jpg

7_Vesuvio_1.jpg

I jeszcze zamek w Numhao. Można tam wjechać motocyklem. Najbardziej tajemniczy z zamków, jakie w życiu widziałem.

7_Numhao_2.jpg

Ostatnio edytowane przez bukowski : 30.04.2019 o 23:12