Aha Ramires miałeś rację z kostkami

nie chce się za cholerę ściągnąć jak się już raz założy na przód
różnica kosmiczna , z przewagą hi-tech nasa czy jakoś tam, nie ma bata na piachu i w błocie stojąc na nóżkach bez kłopotu się wykładasz , przód ciągnie jak na rozgrzanych slikach na torze !!!!
ale zaliczyłem glębę - na rondzie - jakoś na asfalcie nie chcą hamować