Piotrek akurat ma duży baniak. Przy jeździe pod wiatr ok 100 km/h pali ponad 4 litry, normalnie ok 3,5l. Zrobiłem 168 km od pełnego i weszło 7,25L. Trzeba pamiętać o tankowaniu co 150 bo tak jest pewnie i bezpiecznie. Przy 200 km ze średnią prędkością 80-90 skończyło się paliwo i musiałem spuszczać z Drezyny. 1100 pln za duży baniak, zwiększa zasięg do ok 350 km ale gdzie są takie odległości pomiędzy tankowaniami? Kazachstan?
W mojej ocenie to moto do lajtowego pyrkania wszędzie gdzie się zachce nawet z tobołami a wszelkie mody tylko temu szkodzą. Zresztą Piotrek może więcej powiedzieć o sensowności modyfikacji CRF250L.
|