Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07.08.2019, 23:17   #51
mygosia
 
mygosia's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Podlasie
Posty: 2,657
Motocykl: nie mam AT jeszcze
mygosia jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 tygodni 6 dni 23 godz 8 min 8 s
Domyślnie

Polecam dobrych rehabilitantow. Nie raz i nie dwa razy wyciągnęli mnie z bólowych i drętwieniowych dolegliwości. Np. z ręcami:
- drętwiały mi IV i V palec w czasie jazdy. Przyczyna - jakiś ucisk na nerw po łopatką. Jedna wizyta, rozluźnienie mięśnia i cwiczenia
- początki zespołu cieśni - drętwienie dłoni, szczególnie nocą. Ćwiczenia.
- a chyba najpoważniejszą rzecz miałam w czasie wyjazdu wakacyjnego KTMem. Ogólnie, to spuchnięcie dłoni, ból, szczególnie przy naciskaniu klamek [nauczyłam się wówczas zmieniać biegi bez sprzęgła]. Przyczyna... hmmm... zapalenie pochewek ścięgnistych [czy jakos tak], w których poruszają się ścięgna, rozścięgna i inne takie. Pomogło - czas i odpowiednie ustawienie klamek - dużo bardziej w górę, niż zalecają, ale wówczas ścięgna przesuwają się w "troczkach" bez oporu. Spójrzcie na to jak mechanik na linkę sprzęgła - jak porusza się bez zagięć, to chodzi gładko. To ja tak mam w dłoniach i stopach

Poza tym chłopaki z rehaformy w Bielsku-Białej naprawiali mnie przy bólu kolan [osteomalacja rzepki i konflikt rzepkowo-udowy], kręgosłupa piersiowego, lędźwiowego, ostatnio problemy z barkami. I różne takie pourazowe też

Polecam.

Natomiast zawiodłam się na lekarzach...
Wywiad i badanie kliniczne po łebkach [o ile w ogóle]. Standardowo leki p. bólowe i skierowanie na RTG [taaa - szczególnie przy chorobach chrząstki coś pokaże]. Nawet diagnozy nie potrafili postawić.
Jeśli tylko nie potrzebuję L4 od razu uderzam do kogoś, kto stara się odkryć przyczynę, a nie maskować skutki.
mygosia jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem