Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20.08.2019, 16:21   #18
madafakinges
 
madafakinges's Avatar


Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Nowy Sącz
Posty: 5,963
Motocykl: crf1000a
Przebieg: 2
madafakinges jest na dystyngowanej drodze
Online: 10 miesiące 3 tygodni 1 dzień 15 godz 41 min 12 s
Domyślnie

W tym miejscu zaczynają się schody.
Płynie sobie potoczek, a zaraz za nim stromy podjazd z rozmoczonej kilkudniowym deszczem gliny.
Pierwszy nie stanowi większego problemu, bo przed potoczkiem było pląsko, więc można było się napędzić, jednak za zakrętem robi się ciekawiej.
IMG_20190815_134052.jpg

IMG_20190815_134054.jpg
Stawiam moto, idę zobaczyć co jest dalej, czy jest sens się pchać, wygląda spoko, wypłaszcza się póżniej zakręt w prawo.
Wracam na moto, cofam się pare metrów i z delikatnym napędem biore po prawej stronie, gdzie nie ma koleiny wypłukanej przez spływającą wodę.

Schodzę z moto, żeby zrobić zdjęcie, a nuż się któryś wyebie
IMG_20190815_134229.jpg

IMG_20190815_134210.jpg
Podjechali, więc spowrotem na koń. Za winklem widzę leży KTM...

-Czekaj! nie męcz się sam! zaraz ci pomogę!

Nerwowo chce wyciągnąc tel z kieszeni, żeby uwiecznić glebę... niestety wlożyłem do kieszeni w spodniach i w rękawicach ciężko mi go wydostać.
Zuzu wie co jest grane, więc jak najszybciej stara się wydoścać spod moto i podnieść żeby nie było dowodu...
Udaje mi się kieruje tel. na Zuza, a tu KTM w pionie kurw... jeszcze cię dopadne
IMG_20190815_134455.jpg
__________________
Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga.

Ostatnio edytowane przez madafakinges : 20.08.2019 o 16:53
madafakinges jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem