Poznając innych poznajesz siebie.
Dziękuję wszystkim, którzy uraczyli mnie nie tylko napitkiem, ale i pięknymi opowieściami swoich przygód. Odbyłem wycieczkę od rumuńskiego TET (Rondel), do Czarnogóry (Jaro), Szwecji (Wojtek) poprzez bitewne pola I Rzeczpospolitej (Miras) aż po muzeum seksu w Charkowie i wykład o fenomenie polskiej szabli (Johen). Że o żartach Fazika nie wspomnę. Wypiłem kielonek z księciem tatarskim, poskakałem na parkiecie, widziałem perę gołych dup... tak chyba w skrócie opiszę te dwa dni i tak je zapamiętam. Dziękuję wszystkim za miłe towarzystwo!
|