Ubla. Byliśmy już pierwsi do wjazdu na przejście w stronę Ukrainy - motocyklami i wtedy.. Przerwa 3h malowanie pasów na granicy po stronie UA. Celnicy sobie poszli odpoczywać. Nie pozwolili ominąć pomalowanych pasów - a mogliśmy. Przerwa trwała od godz 14 do 17. Kolejka zrobiła się na kilometr albo lepiej - nie widzieliśmy końca. W powrotnej drodze kolejka na 5h stania - była niedziela godz 17. Nie pozwolili minąć aut - odesłali na koniec. Pojechaliśmy na inne przejście na Użgorod. Minęliśmy samochody kolejka na parę kilometrów. Przepuślici nas bokiem. Samochody stały po 6-7h, ludzie się awanturowali że nas przepuszczają. Nam razem z objazdem zeszło przekroczenie granicy w sumie 4h. Warto nie przekraczać granicy w wekend, kolega w poniedziałek przejechał granice w 30 minut.
Z Warszawy jazda w Karpaty Ukraińskie zeszła nam średnio 7 h dojazdu do Ubli + średnio 4h na granicy w jedną stronę. Byłem tak wkurwiony, że na następnego offa pojechaliśmy do Bośni - dojazd tez zajął cały dzień, za to bez nerwów na granicy.
__________________
Enduro i ADV
Ostatnio edytowane przez motormaniak : 15.10.2019 o 22:32
|