gdy się rozepnie do końca, to często czar pryska. nabierają się na to głównie mlodzi, którzy chcą się szybko dobrać do ula, miodu i królowej. Tymczasem, nierozpięte do końca daje przestrzeń dla wyobraźni, tej wzrokowej i dotykowej. już nie mówiąc o tym, że nierozpięte potrafi wyglądać lepiej, niż rozpięte. Weźmy na ten przykład piersi jak wiadra, które już wykarmily, które już wytarmoszone i dojrzale: wciąż piękne, ale puszczone swobodnie, patrzą w dół smutno, takie rozpięte i sflaczałe; spięte zaś zawadiacko patrzą z nadzieją przed siebie, dekadencko zachęcają i wciąż upominaja się o uwagę i pożądliwe spojrzenia przystojnych koneserów życia i prawdziwych kobiet.
A młody szybko rozepnie, rozczaruje się i napisze jakąś żałosną notkę na fejsie, że "ona była nie dla mnie" nie zdając sobie sprawy z. tego, że w dupie był i g... widział.
#takżeten
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
|