Lawet jest możliwa, a budżetowo to dla mnie oznacza jak najtaniej ale to nie oznacza, że mam 1000 i chce 2 tygodnie przeżyć

Jak będzie pomysł i możliwość dojazdu lawetą do Gruzji czy gdziekolwiek indziej, to czemu nie

na razie jest już nas wstępnie dwóch, jeszcze 2 motocykle i można dumać. Karelia też pasi, chociaż wolę góry ale generalnie chodzi o jazdę i przygody

Kiedyś myślałem o Finlandii...zobaczymy

Bałkany te, mają jeszcze miejsca, w których nie byłem hehe