Zaszalałem i kupiłem GPX 6.5 Carbon. Zakładam go do zbroi leatt'a.
Lekki jest to fakt. Na zbroi są takie gumki do mocowania stabilizatora i z przodu na zbroi jest taka "kieszeń" w którą się wsuwa te przednie łapki od stabilizatora. Czyli niby wszystko pasuje, a mam czasem wrażenie że mam źle ustawiony ten stabilizator.
Muszę go czasem poprawiać bo się przesuwa. Ogranicza ruch głowy, ale tylko w jednym przypadku (no ale tak ma być) - jak dobrze odkręcasz na stojąco w pozycji mocno pochylonej, wtedy głowę podnosi się do góry - ale to tak bardzo nie przeszkadza, bo to jest chwila tylko.
Nie jestem w 100% przekonany do tego wynalazku. Piszą, że generalnie wszystkie zwiększają ryzyko złamania obojczyka. A w offie, enduro obojczyk jest często narażony na kontuzje przy różnych glebach ...
Ostatnio edytowane przez Marcinnn6 : 26.11.2019 o 12:01
|