Cytat:
Napisał gerardgrodzisk
|
Też mam taki materacyk. Był ze mną 2 tyg na Słowenii pod namiotem i na jakiś mniejszych wypadach w PL. Narazie ma ok. roku i jest spoko. Nie puszcza wiatru, jest leciutki (lżejszy od grubszych karimat) i malutki (rozmiar puszki piwa po złożeniu), 7-9 wydechów i jest fajne wyrko.

Słabo chroni przed chłodem (w połączeniu z cienkim, letnim śpiworem), ale jak dla mnie jest super.

Teoretycznie nie można na nim pływać i raczej traktuje go delikatnie. Jak by co jest zestaw naprawczy. A z pokrowca jest fajna, wyprawowa kosmetyczka!