Cytat:
Napisał Radarman
No to teraz trza modów poprosić o przeniesienie posta, bo to chyba nie bubel ��
|
zdecydowanie prościej będzie zmienić nazwę wątku 
bo moto zaczyna udowadniać, że poza lekkimi poślizgami wieku dziecięcego zdecydowanie zaniża średnią europejską statystykę bubli i awarii.
z innej beczki, uszczelniacze zmieniłem przy przebiegu ok 80.000km nie dlatego, że puściły! zwyczajnie zdrowy rozsądek nie pozwalał już na dalszy wyjazd... na usprawiedliwienie faktu dodam tylko, że do 73.000 motocykl nie widział "terenu" ani błota ani nawet wielkich dziur w drodze

także może dlatego.
łożyska z przodu jeszcze oryginalne, główka ramy także, sprawę lekko pogarsza zgon abs ale to było na gwarancji a może mechanik nie miał co robić

...
obecnie 92.000km i nie wiem czy jeździć czy sprzedać bubla, bo jak już stuknie 100.000 trza będzie wyłącznie złomować a szkoda