44FG, nie musisz zakladac alarmu dla ubezpieczyciela, wiem bo tez przez to przechodzilem. Wbudowany immobiliser to wystarczajace ubezpieczenie. W razie watpliwosci polecam Onufrego, wyjasni co trzeba, a ubezpieczenie zaproponuje na warunkach trudnych do pobicia

bardzo polecam.
Alarm to imho zlo, jak wspominalem tez rozwazalem. Ale... zeby go zalozyc musisz ciac oryginalne wiazki - niefajnie. A jak Ci sie spierniczy to nie odpalisz motocykla, oczywiscie stanie sie to zgodnie z prawem murphyego w przyslowiowej czarnej d..ie, z dala od cywilizacji. Zrezygnowalem, zamiast alarmu kupilem troche zelastwa utrudniajacego prace amatorom cudzej wlasnosci.