Niestety Plan K musi byc przerwany, Aldona wraca samolotem do Polski, a ja bede kulal sie w strone domu przez Syrie, Turcje (Adana->Pamukkale->ciesnina Dardanele), Bulgarie i Serbie.
Czy ktos bedzie w najblizszym czasie w tych okolicach? Chetnie bym sie spotkal i urozmaicil samotny powrot.
Pozdrowienia z goracego Damaszku!
__________________
"Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o swoich planach"
|