Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11.01.2020, 01:46   #34
CzarnyCzarownik
 
CzarnyCzarownik's Avatar


Zarejestrowany: Feb 2015
Miasto: Maków Podhalański
Posty: 1,786
Motocykl: XRV750->XR400
Galeria: Zdjęcia
CzarnyCzarownik jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 17 godz 56 min 37 s
Domyślnie

Nie mogę się powstrzymać, wybaczcie

"Najśmieszniejsze jest to, że każda, absolutnie każda rzecz, ma gdzieś jakieś forum zrzeszające hobbystów. Szukałem kiedyś latarki. Tzw. czołówki. Na jeden wyjazd z namiotem na 3 dni. Konkretnie to googlałem gdzie jest jakaś marketowa promocja, żeby zamiast 23zł zapłacić coś bliżej 10. Okazuje się, że latarki mają forum. Na forum dowiedziałem się, że najtańsza latarka która świeci, kosztuje 200zł. Ale to i tak badziew, bo w razie jakbym wpadł do jaskini i czekał dwa tygodnie na pomoc, to wodę mogę lizać ze ścian, ale latarka zgaśnie mi po 7 dniach nieustannego świecenia. A to przecież absolutnie nieakceptowalne. Tańsze w ogóle nie wchodzą w grę, bo przecież przy 100 lumenach zgubię się w ciemności. Będę widział tylko na 5 metrów zamiast na kilometr. Na dodatek nie da się tańszych w ogóle używać, bo kąt świecenia w każdym egzemplarzu różni się o parę stopni, czyli to musi być badziew. Całkowicie dyskwalifikujący jest fakt że raz w roku będę musiał zmienić baterię, a w wypadku gdybym wpadł do oceanu to przeciekają po godzinie. Mieli też dział DYI w którym pokazywali np jak użyć sprzętu pomiarowego za 5tys zł żeby ustalić jak zmienić fabryczny rezystorek coby latarka miała pół lumena więcej. I do tego odpowiedzi na kilkanaście stron z gratulacjami i bluzgami na producenta że sam na to nie wpadł. Latarkę kupiłem w końcu za 9zł w pierwszym lepszym markecie. Nie wpadłem do jaskini ani do oceanu a baterie wymieniłem po roku."

Sent from my SM-J600FN using Tapatalk
__________________
Zapraszam na YouTube , Instagram oraz Stronkę.
Pozdrawaim, Dawid z DMMotoAdventures
CzarnyCzarownik jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem