Dalsze zwiedzanie Shirazu.
Udajemy się do ogrodów Eram
https://en.wikipedia.org/wiki/Eram_Garden
Po drodze zaczepia nas dwóch małolatów w parku i od słowa do słowa okazuje się, że uciekli z Afganistanu . Proponują nam amfe, grzecznie odmawiamy i spierdzielamy czym prędzej
Grobowiec Hafeza
https://pl.tripadvisor.com/Attractio..._Province.html
https://en.wikipedia.org/wiki/Hafez
Wychodząc dopada nas gość który był kiedyś przewodnikiem turystycznym ale niestety w związku z polityką Trumpa stracił robotę (taki ludzi spotkaliśmy kilkoro) , turystów w Iranie jak na lekarstwo. Ogólnie ludzie narzekają na Trumpa i jego politykę a nie na całe USA, mam wrażenie, że w gruncie rzeczy marzą aby żyć tak jak amerykanie.