Starym zwyczajem popełniłem małe podsumowanie naszej wycieczki w formie ruchomych obrazków. Jak zwykle bez cięć i montażu tylko surowe nagranie, które zrobiłem po zejściu z Gamsutl jak chłopcy poszli w górę a ja miałem okazję trochę się ponudzić. Jak ktoś ma ochotę to może sobie posłuchać moich wątpliwej jakości wypocin.
https://www.youtube.com/watch?v=fyr4...ature=youtu.be