Cytat:
Napisał Dredd
Rozumiem, że nie ma innej opcji niż trasa: Kijów - Woroneż - Szachty - Machaczkała? (byłoby sporo bliżej przez Donieck, ale tam chyba raczej nie ma szans...).
Czy może warto pojechać bardzie bocznymi drogami przez Romny, Sumy, Biełogorod, Rossosz i dopiero wjechać na M4 w stronę Rostowa?
Jak z policją w Rosji? Czy na trasie prędkość rzędu 110 -120 ma szansę przejść, czy należy pilnować się jak w Skandynawii  ? Jak wyglądają kontrole: czatują z suszarkami na wlotach/wylotach z miast, w krzakach za miastem?
|
Tak jak Emek napisał nie wjeżdżaj do DRL i ŁRL (o ile w ogóle zostaniesz wpuszczony).
Ostatnie przejście graniczne na południe UE-RU do którego można bez problemu dojechać to Prosyane. Z Charkowa trzeba kierować się na Starobielsk, momentami fatalna droga, sporo ukraińskich patroli wojskowych(niedaleko nieformalna granica ŁRL).
Samo przejście dość sprawne, całość dwa motocykle 2 godziny z tym, że Rosjanie w terminalu zaprosili nas na osobny pas z pominięciem kolejki Ukraińców których ostro trzepali.
Jeśli chodzi o Rosję i jazdę to wszystko już zostało napisane więc powtórzę tylko "linia ciągła"

Oficjalnie tracisz prawko za jej przejechanie i mandacik 5000rubli, nieoficjalnie stawka to od 5000rubli w łapę i papa.