Cytat:
Napisał CzarnyCzarownik
Co do pomiaru ładowania - to chyba zawsze jest zapalanie lampki na podstawie napięcia w instalacji. Niskie napięcie na akumulatorze to brak ładowania, wysokie napięcie to ładowanie. Tutaj nie trzeba mierzyć żadnych prądów aby mieć pewność co do stanu ładowania bo tak działa akumulator.
|
Oj różnie z tym jest. Ja mam kontrolkę pokazującą kierunek przepływu prądu do akumulatora, a nie napięcie (od tego mam woltomierz). Czerwona - rozładowywany, zielona - ładowany. Sam polutowałem to ustrojstwo, ale to nie do Afryki. Przy dużej ilości odbirników (grzanetki, dodatkowe światła, 2 smarkfony, ładowarki do powerbanku i różnych akumulatorków) wiem jak się kształtuje bilans energetyczny, żeby nie zajechać na zlot z rozładowanym akumulatorem. Ale moja drynda ma alternator raptem 100 W, więc życie mnie zmusiło.