Olej z tylnego amora jeżdżącego w krzaczoarach po 40 godzinach jest jak gnojówka, ale u nas panuje przekonanie że jak się coś nie popsuło, albo nie wyrzygało to się nie rusza. Każdy producent zawieszeń jasno określą interwały serwisowe, wymianę oleju i innych podzespołów.
Do enduraka Ohlins, Kayaba, Showa, do duala i dużego ok Wilbers, ale tylko te z najwyższej półki, tych podstawowych szkoda kupować.
Ohlins jest nie tani w serwisie, ale bije konkurencje pod każdym względem.
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać
I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier
Wypierdalać.
|