Pacjent Sh150i z 2008 roku. Gnojek odpala od strzała, ciągnie równo i bezproblemowo po czym nagle zaczyna przerywać i po zamknięciu manetki gaśnie i nie chce ponownie odpalić. Czasami przez kilka dni zero problemów, czasem powyższy schemat pojawia się znikąd po przejechaniu kilku kilometrów. Powiązałem temat z temperaturą silnika ale chyba jednak to nie to /miedzy innymi wymieniłem czujnik temp./. Stwierdziłem, że najprawdopodobniej powodem jest zanik iskry więc wymieniłem cewkę, przewód i oczywiście świece - dalej bez zmian. Jedyne co przychodzi mi do głowy to przepustnica a w zasadzie przepustnica zintegrowana z modułem, która akurat w moim roczniku jest pojeb... i inna jak w większości wcześniejszych i późniejszych 6400-KTG-641 /szła chyba tylko dwa lata i tylko w modelu 150/. Ma ktoś jakieś pomysły

Impulsator

ale czy on może dawać tak nieregularne objawy

Co tam jeszcze odpowiada za iskrę i może tak sobie od czasu do czasu bez wyraźnego powodu zastrajkować

mam cały czas wrażenie, że temp. jest jednak jakoś powiązana, nigdy nie ma problemu z porannym rozruchem, czy też uruchomieniem po kilkudziesięciu minutach postoju ...