-Powinien pan dostać trzy mandaty: wjazd na przejście z pominięciem kolejki, zmianę pasa przez krawężnik i jazda bez kasku.
Ale niech pan jeszcze tam podjedzie- będzie szybciej. Paszport poproszę.
No, przyznaję, że mnie zagiął i poczułem wstyd. Niby skąd moje prawo do tego pośpiechu?
Następnym razem zrobię to trochę inaczej- postanawiam.
To mój tysięczny post na Forum. Spędzę go na Wołyniu jadąc milutkim szuterkiem w stronę Huty Pieniackiej
Zdjęcie1353.jpg
Mijamy senny Włodzimierz Wołyński i za 30km dojeżdżamy do Pawliwki.
To nowa nazwa starego, polskiego Porycka. Tym razem wreszcie zajadę dotknąć przeszłości
kościół w Porycku.jpg
Poryck jest miastem z piętnem Krwawej Niedzieli 11 lipca 1943. Podobnie jak w 150 innych polskich miasteczkach Polaków modlących się w kościele upowcy obrzucili granatami, dobijali strzelając z karabinów a na koniec wnieśli i zdetonowali bombę lotniczą. Do dziś z zabytkowego kościoła zostały kolumny.
Zdjęcie1351.jpg
DSCN3728.jpg
Upamiętnienie 220 ofiar z Porycka było pierwszym na Ukrainie postawionym za przyzwoleniem władz, bodaj w 2003r.
Stare upamiętnienie w formie krzyży -takich jak ten wysadzony w powietrze w Hucie Pieniackiej- było na starym, polskim cmentarzu w otoczeniu mogił z pięknymi nagrobkami. Był wpisany w miejsce i otoczenie przywołując pamięć o dawnej Polsce i przez to niestety często dewastowany.
Strona ukraińska przeniosła upamiętnienie w sąsiedztwo ruskiego cmentarza i nadała mu nową formę:
DSCN3716.jpg
niby jest jakiś napis, ale bez treści; może kształt fajny i wygodna kostka brukowa, ale proszę porównać go z pomnikiem poświęconym banderowcom w odległej o kilkanaście km wsi:
DSCN3736.jpg
Brak odniesienia do tradycji pozwala żonglować uczuciami oddającym hołd ofiarom i zrównanie ofiar z katami.
DSCN3747.jpg
Nasza droga prowadzi na Beresteczko i Leszniów.
Spadł dach wieży świątyni i odnowiony upamiętnia jej świetność.
Opowiadałem już kiedyś, że w obrębie murów klasztoru, do którego należał ten kościół bronili się Polacy przed banderowcami aż do 1945, do wyzwolenia a nawet po tym, jak władzę przejęli sowieci. Dopiero ci wysiedlili stąd polskich mieszkańców rozwiązując w ten sposób konflikt między Polakami a Ukraińcami.
‘ruiny polskich kościołów jak stojący przy drodze żebracy, wyciągają rękę i proszą jałmużnę’
Powtarzam się? Robię to zawsze patrząc na te i inne widoczne z daleka ruiny.
O zmroku wjeżdżamy do Brodów, robimy zakupy i rozważamy, którą drogą mamy jechać dalej. Różnica to kilkadziesiąt km, a chcemy dziś zanocować w Hucie. Korcą znane skróty, ale jest noc i deszcz.. Wygrał wariant mieszany- przez Pereliski. Jak się miało nazajutrz okazać- był to jedyny wariant
Zdjęcie1360.jpg