Świetna strona.
Kilkanaście lat temu biegałem nocą po lotnisku w Redzikowie z jednym lokalsem i % we krwi

To był czas kiedy Wojska PL już tam nie było a Hamburgery z tarczą jeszcze nie przyjechali. Było posprzątane i gotowe na zasiedlenie a porządku pilnowała firma ochroniarska, super wspomnienie. Były hangary w nasypach ziemnych i trochę innej infrastruktury.
Teraz już zostało mocno przeorane i stacjonuje tam wojsko, głównego pasa dla migów już właściwie nie ma.