Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16.03.2020, 11:42   #192
El Komendante
Banned


Zarejestrowany: Oct 2015
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 350
Motocykl: Lublin Autobus
El Komendante jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 2 dni 12 godz 52 min 56 s
Domyślnie

Dzień dobry,

Dzidka czułaby się pewniej, gdyby wiedziała o mnie wszystko, ja w relacji - przeciwpołożnie.
Ostatnie o czym chciałbym wiedzieć, to po co się tu znalazła?
- Pewnie jesteś ciekaw, co ja tutaj robię?

Ma młodszego o cztery lata brata - hipochondryka. Dwie doby stykły, bym wiedział, co się dzieje w kraju i na świecie. To strasznie determinuje dzidkowe tu i teraz.
- Jedziesz autobusem taki szmat drogi... po co? By codziennie wracać do cywilizacji łacińskiej czy odkrywać czarny ląd a przy okazji trochę siebie, tej nieznanej? To było pierwsze zadane jej przeze mnie pytanie, po pierwszej towarzyskiej rozkmince.
Dokładnie tak.
- To licz na siebie... tak, jakby mnie nie było.
Patrzę na jej wysuszone dłonie, paznokcie z resztkami lakieru. Czuje mój wzrok i od razu je usprawiedliwia. Nie ważne.

Tak przy okazji robię przegląd fantów.
No nie jest źle jak na wycieczkę po cywilizowanym Maroko. Kompresor jest, dobry do gumek Tico. Pompki (dobrej nożnej) nie ma. Jest podnośnik oryginalny ale nie ma go czym podeprzeć od gruntu. Wycieraczka pod nogi jak chusteczki do nosa... Nic, co można by uznać za kawałek trapu. Koło zapasowe... Można zgubić w każdej chwili. Trzyma się w szkielecie rdzy - cud, że jeszcze... Wszystko ładnie od spodu zapaćkane barankiem.
Z nagrzewnicy pod ostatnią ławką cieknie płyn, pedał hamulca wpada w podłogę... Drzwiami tylnymi bym tak nie trzaskał, bo sypią się jak choinka po sześciu królach a prawy tylny słupek ma tego wyraźnie dość.
Silnik jak to Andoria. Wiele zniesie.

Mauretania, to doskonałe miejsce do umierania. Nim taki Lublin zejdzie dostanie minimum dwa życia.
Tymczasem trza poza uzupełnieniem fantów trochę przy Lublinie podłubać. Odpowietrzyć hamulec, być może wymienić klocki (pasują od Laguny) wstawić by pass w miejsce nagrzewnicy, koło zapasowe wrzucić do środka.
Nie da się tego jednak zrobić uniwersalnym kluczem do roweru. Tym bardziej ściągnąć koła.
El Komendante jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem