Ja kilka miesięcy korzystałem z Duolingo , podstaw rosyjskiego się uczyłem i szlifowałem angielski. Nie była to moja jedyna pomoc dydaktyczna . Traktowałem aplikację raczej jako formę zabawy , specjalistą nie jestem , ale na pewno robienie codziennych zadań nie zaszkodzi a trochę słówek w głowie zostanie

.