Miałem XL600LM i jeździłem różnymi singlami. Najmilej wspominam DR-BIG 750/800
Taki sprzęt jest cudowny do miasta, w teren, do lasu itp.
Jeśli tylko przekroczysz rogatki miasta i przed tobą jednostajna jazda 100/200>km to rozpacz. Nigdy więcej 
Ktoś powie , a jaki to problem jechać singlem 140 non stop? Żaden, tylko mi serce krwawi jak słyszę co pod zbiornikiem paliwa słychać
__________________
Ale tu nie Politechnika, tu trzeba myśleć, jak mawiał pewien bosman ;-)
Przestań naprawiać jak zaczynasz psuć!
Ludzie, którzy twierdzą, że czegoś nie da się zrobić, nie powinni przeszkadzać tym, którzy właśnie to robią.
|