Miałem jeden włoski motocykl na 17 wszystkich.
Nichuja nigdy więcej nie pozwolę z siebie kpić za własna kasę.
To taki mój malutki wkład w ten wątek. Jakbym szukał przygód za kasę to może bym poszukał młodej laski - i drogo i fajnie.
M
Ps musiałem edytować

bo literówka się wkradla