Taaaaaak. Wszystko co nowe to gówno. Tylko te wcześniejsze są przemyślane i doskonałe. Właściwie w tym wątku jakieś 90% opinii na temat tego motocykla jest dokładnie taka. Szczególnie wśród tych, którzy na żywo go nie widzieli nie mówiąc o jeżdżeniu nim czy posiadaniu. Narzekanie zaczęło się na grubo zanim pojawił się w salonach. Nienawidzę takich uogólnień, ale to takie strasznie 'polskie'. Zjebać wszystko. Wtedy dupa na fotel, piwo w rękę, orzeszki i ta wszechogarniająca duma... Ech, ludzie...
|