Emek nie pisał nic o całym motorze, tylko o durnym rozwiązaniu dla motocykla. Macanie jakiegoś tableta czy przeklikiwanie się przez menu w czasie jazdy to pojebany pomysł, szczególnie w turystycznym enduro. Popatrz na starszego GSa 1200 (nie wiem jak wygląda nowy, pewnie też ma milion menu) - tam jest to zrobione wzorowo.
TC? nie wiem, nie korzystam, wyłączam zawsze. Warto poćwiczyć kontrolę toru jazdy poprzez uslizg tylnego koła. To zdecydowanie poprawia krzywiznę banana na twarzy kierowcy.
A tak w ogóle to naprawdę potrzebujecie tych "halogenów"?
|