z chinskimi produktami jest jak Wojtek pisze

Chinczyk jest elastyczny - "nasz chinczyk" mowil wprost ze za niska cena bedzie gorsza jakosc. Zamawialismy troche w Chinach w poprzedniej robocie. Chciales dobrej jakosci - bedzie, ale to kosztuje. No ale jesli chcesz tanio.. powiedz na kiedy.
Ja sie z tych "lekkich" produktow wyleczylem. Laze duzo z plecakiem, wiec zalezalo mi zeby tarp czy hamak byly male i lekkie. I teraz tak - markowy produkt z kategorii ultralight kosztuje miliony cebulionow. Naprawde, to sa przebitki rzedu 100% wobec innego produktu nawet tej samej marki ciezszego o powiedzmy polowe. No bo super lekkie materialy, kosmiczna technologia itd.
A potem okazuje sie ze po jednym sezonie sprzet nadaje sie do wymiany, bo ultralekki material jest jednak delikatny, malo odporny, i w sumie zle my sluzy cioranie.
Moim zdaniem trzeba znalezc zloty srodek - produkt "akceptowalnie ciezki/duzy" ale bez wchodzenia na technologiczne szczyty.. z ktorych z mojego doswiadczenia bolesnie sie spada