Sam kazałem zmienić. Bo się fabryczne skończyły. Hałasowało, piszczało i nie hamowało. Sporo kaemów zrobiłem z plecakiem po górach, może dlatego szybciej poszły.
Tak konkretnie to nie 24, a prawie 27. Łańcuch ori też już był na maksa naciągnięty (koniec skali) i wisiał.
|