Darek, od Białego były kawałki szutrówek przez wiochy na zmianę z asfaltem i potem trasa szła równolegle do DK65 na którą potem się wpadało żeby odbić na lewo wokół Moniek i tutaj jeszcze było fajnie. Od Olecka w kierunku Giżycka już mi się nie podobało. Za to sporo fajnych ścieżek było na północy (tam gdzie TET odbija na południe w Bludziach) ale one nie leciały TETem i w sumie to tam mi się najbardziej podobało więc olałem TET i szwędaliśmy się po leśnych ścieżkach po Puszczy Romnickiej. W sumie to nie wiem za bardzo czy to ścieżki na legalu czy nie ale lokalesi tamtędy latali to i my poszliśmy za nimi. Te północne ścieżki były zajebiste ale to już nie po tracku.
|