Kurczę mam MGG 5 lat, mocny szlif po asfalcie, kilka leżanek na piachu, a ostatnio czołówka z drzewem po której z przodu nie zostało nic całego (lampy, czacha owiewki boczne, chłodnica,gmole...) Jedyne co zostało całe i własnie przekładam do nowej czachy to szyba MGG... Jestem zadowolony. Może to kwestia wysokosci i mocowania. Pod sruby dałem gumowe podkładki, szyba nie jest super wysoka. Bardzo wysokie zawsze przy glebie gdzieś tam zachaczą... Fakt jest miękka i bardzo pracuje przy dużej szybkości, nie zdecydowałem się na Spojler produkcji KUBY bo wydawało mi się że nie wytrzyma, ale zeby sama z siebie pękała...?
|