W niedziele progenitura też domagała się testów nowego moto więc pośmigaliśmy trochę po okolicy.
Doszedł kolejny szpej, założyłem grzane manety Oxford i regulowane podwyższenie kierownicy. Tutaj wielki pozytyw, że bez problemu kierę można podnieść o 50mm i przewody nie naciągają się za bardzo. W Poprzedniczce żeby podnieść o 35mm musiałem wymieniać linki gazu.