09.06.2020, 16:06
|
#872
|
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Białystok
Posty: 5,491
Motocykl: NAT, EXC 450, K-750
Online: 1 rok 2 tygodni 1 dzień 19 godz 16 min 44 s
|
Cytat:
Napisał Lolex
Też szukam dla siebie opon z przewagą na asfalt, ale i z możliwością zjechania z niego. Od MT90, które wcześniej były moim typem, odstraszają mnie opinie o wężykującym/podskakującym przodzie po zrobieniu 4-5 tys. km. Obejrzałem chyba wszystkie możliwe testy Motozów. I tak: wszyscy wskazują na to, że to opony na długie przebiegi. GPS-y to takie lepsze Heidenauy, a Adventure to niby lepsze TKC80. Niestety bardzo mało jest informacji o zachowaniu tych opon na mokrym czarnym - w jednym z nielicznych takich testów gość porównywał GPS do K60 i stwierdził, że jadą lepiej i są pewniejsze. W lekkim terenie i GPS, i Adventure są spoko. W cięższym GPS wymiękają, Adventure dają radę. Obydwie wersje wymiękają natomiast w ciężkim piachu, błocie i mokrej trawie, z tym że Adventure na pewno pojadą trochę lepiej od GPS-ów. Ponieważ charakterystykę jazdy mam podobną do kolegi Cezara (przewaga asfaltów), to skłaniam się ku GPS-om. Podkreślam jednak, że powyższe opinie to nie moje własne, lecz "zasłyszane" w internetach, ale research w temacie zrobiłem dość spory...
|
MT 90 którą mam jeszcze na przodzie ma przebieg ponad 17 tyś. i nic nigdy nie wężykowało, prowadzi się na asfalcie super przy każdej prędkości.
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły.
|
|
|