Cytat:
Napisał Robur82
Odwiedziłem salon honda/huska/ktm i jest obraz tematu
Huska 701 LR, wersja z powiększonym bakiem o 12l co daje 25l, wysokie moto, nowoczesne ponad 70km, pięknbie prezentuje się
Za w pełni wyposażoną może 5 dyszek pęknąć, przynajmniej teraz w szczycie sezonu. KTM juz daje na 690 3tysie upustu, na huske jeszcze nie. Więc pewnie rynek leży. Tylko to ryzko awarii.
I II opcja, Honda XR650L 145kg ponad 60km mocy nówka szt sprowadzona z usa 35pln , szwagier dziś taka odebrał , jeździłem i to jest naprawdę duży motocykl i pieknie jedzie, aczkolwiek nie hamuje
lub z końcówką R prawie 70km 120kg, palona z kopki, rama alu, tylko nie wiem jeszcze jak tam będzie z możliwością montażu lampy tylnej i czegoś żeby uwiesić dobytek na 3tygodnie
|
Nie spodziewaj sie że stare Hondziny będą jeździć jak 701. Stare konstrukcje sprzed 20 lat nie hamują ale czy te hiper hamulce będą ci w terenie potrzebne? Ja bym nie miał wielkich obaw że klęknie takie 701 w doopie w KRG. To klęknie. Ktoś przyjedzie, zwiezie cię i się to reanimuje (albo i nie

). Przynajmniej będzie przygoda. Tam wszędzie są ludzie. W większości życzliwi i pomocni.
W tym roku spotkałem kilka sztuk 701 w wersjach z dużymi baniakami w KRG i z tego co się orientuję objechały bez problemów. 690 co była z nami kaprysiła ale nie tak żeby klęknąć (coś ciekło ze sprzęgła). Jak masz do wzięcia ładne XRL w dobrej kasie to bym poważnie rozważył. Dużej świni w Pamir bym nie zabrał. Mocy nie wykorzystasz a kopanie jak zdechnie pod górę mało ciekawe jest.